Powrót do porodu rodzinnego to w pewnym sensie powrót do tradycji. Dawniej kobiety często rodziły w domu, w towarzystwie najbliższych osób – dzięki temu czuły się bezpieczniej i pewniej. Obecnie porody rodzinne wracają, ponieważ standard okołoporodowy z 2012 roku umożliwił kobietom wybranie osoby towarzyszącej podczas porodu. Może to być partner, ale nie tylko; ciężarna może wskazać osobę towarzyszącą, nawet jeśli nie jest z nią spokrewniona. Często na sali porodowej przyszłą mamę wspierają matki, przyjaciółki i inne bliskie osoby. Jaka jest rola osoby towarzyszącej przy porodzie?
Wspieranie – nie doradzanie
Na początek warto podkreślić, że główne zadanie osoby towarzyszącej opiera się na dodaniu otuchy rodzącej, a nie na dawaniu porad. Od stawiania diagnoz i sugerowaniu korzystnych rozwiązań będzie lekarz; wiedzą medyczną może również wesprzeć położna, natomiast osoba towarzysząca powinna wykazywać się empatią i wsparciem psychicznym. Poza rozmową i uspokajaniem, warto po prostu również być obok i w pełni poświęcić swoją uwagę rodzącej. Świadomość, że bliska osoba będzie obok przez cały czas porodu, dodaje siły i odciąża emocjonalnie.
Pomocna dłoń
Co na sali porodowej może robić osoba towarzysząca? Przede wszystkim może ułatwiać zadanie rodzącej. Mile widziana jest więc pomoc przy zmianach pozycji oraz na przykład podawanie wody. Przede wszystkim osoba towarzysząca nie powinna robić nic na siłę, a jedynie służyć pomocą wtedy, gdy jest ona potrzebna.
Przygotowania do porodu
Zanim rozpocznie się akcja porodowa, osoba towarzysząca może spróbować złagodzić nieco ból ciężarnej na przykład poprzez masowanie okolic kości krzyżowej. Warto też poćwiczyć z ciężarną techniki oddechowe – przydadzą się podczas późniejszych etapów porodu.
Działanie i decyzyjność
Osoba towarzysząca odgrywa jeszcze jedną, istotną rolę – może zawołać położną (gdyby była taka potrzeba) oraz odpowiadać na pytania personelu. Co ważne, jeśli ciężarna zadeklaruje chęć rodzenia z bliską osobą, szpital nie ma prawa odmówić wstępu takiej osobie na salę porodową. Może ona towarzyszyć i na początkowych etapach (np. w trakcie badań), i już podczas samej akcji porodowej. Wyjątkiem jest nieplanowane cesarskie cięcie – w takiej sytuacji ze względów bezpieczeństwa osoba towarzysząca może zostać wyproszona z sali. Nie warto się kłócić – wszystkim w końcu zależy na zdrowiu i życiu matki, jak i dziecka i to ich komfort powinniśmy brać pod uwagę w pierwszej kolejności.
Osoba towarzysząca – przygotowanie do porodu
Zanim zaprosisz kogoś na salę porodową, upewnij się, że ta osoba jest przygotowana psychicznie. Oznacza to, że wie, z czym wiąże się poród i co może się dziać na konkretnych etapach. To dość istotne – chodzi o to, by osoba towarzysząca nie zaczęła niepotrzebnie panikować i tym samym utrudniać akcję porodową. Ważne jest też, by wybierać osoby, które nie mają problemu ze skupieniem się na potrzebach rodzącej i respektują jej uwagi. Wybierając osobę towarzyszącą, nie zapomnijcie zapytać, czy dana osoba na pewno czuje się na siłach, by wziąć udział w takim wydarzeniu. Czasem bliscy wyrażają chęć towarzyszenia, a później nie radzą sobie psychicznie z tak ważnym wydarzeniem i po prostu mdleją. Warto więc porozmawiać o tym w domu i upewnić się, czy bliska osoba na pewno jest w stanie nas wspierać, a nie utrudniać zadanie personelowi medycznemu.